Pewnie nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego jak bardzo fantazja twórców poniosła przy tworzeniu nowych poziomów jakie kilka miesięcy temu weszły go gry. Jak każdy dobrze pamięta to do 100 levelu: na początku (tak do 60) idzie w miarę szybko a przy końcówce potrzeba już kilku miesięcy aby awansować, od 100 do 200 idzie stabilnie ponieważ różnica między jednym a drugim wynosi "zaledwie" 25 milionów a awansowanie na kolejne poziomy odbywa się co kilka dni.
Dziś spróbuję czysto teoretycznie to policzyć.
Weźmy na przykład obecny stan TOP 10:
i dla równego rozrachunku przyjmijmy sobie między 2 a 3 miejscem że można było osiągnąć wynik na dzień dzisiejszy 50.000.000.000 PD grając od pierwszego dnia w którym gra powstała, czyli był to listopad 2009 roku. (Niepełny rok później bo w październiku 2010 roku mgierw napisał bota)
Zatem w tym roku mamy równo 9 lat od premiery gry i 8 lat od premiery FarmHelper'a, podzielmy więc przyjętą ilość PD przez 9 lat:
50.000.000.000 / 9 = 5.555.555.555 PD rocznie.
Teraz korzystając z tabelki klik odczytujemy, że aby uzyskać 300 poziom farmy (na dzień pisania tego postu jest to ostatni level) należy zgromadzić 12.035.133.386.046.500 PD
Zatem podzielmy ilość PD z 300 levelu przez średnią roczną z ostatnich 9 lat:
12.035.133.386.046.500 / 5.555.555.555 = 2.166.324 lat (słownie: dwa miliony sto sześćdziesiąt sześć tysięcy trzysta dwadzieścia cztery lata)
Oczywiście są to czysto teoretyczne obliczenia, ilu z nas nie inwerstuje w gre i jest na poziomie 90-120 a gra co najmniej 6-7 lat? (dla nich wynik będzie wynosił ponad 20 milionów lat)
Chyba jednak komuś w BiPi zaświeciła się jakaś "czerwona" lampka w łepetynce i zorientował się jak bardzo popłynął z fantazją więc zamiast przemyśleć punktację PD i wprowadzić korektę postanowił zasypywać nas itemami dającymi jakiś bonus w postaci większej ilości PD którą będą nam dostarczać nasze obiekty wprowadzając nowy ogród na nie zwany "wybiegiem dla zwierzaków domowych" no i pojawiła się moda aby przy eventach robić itemy które pomogą osiągnąć prędzej wymarzony poziom.
Wnioski wyciągnijcie sami - wiem, że to jest czysto teoretycznie liczone, każdy ma inny postęp w grze ale itemy o których wspomniałem prędzej czy później nie bądą się mieściły i znów będzie trzeba wymyślać kolejną łąkę ponieważ jest to tak samo bezsensowne jak złote banany czy gwiazdki. Dzięki wprowadzeniu ich niema opcji aby gra mogła przynosić przyjemność, event w tej grze stracił już dawno swoje prawdziwe znaczenie, nie jest już "przygodą" a wyzyskiem. W początkowych latach event był 1-2 razy w miesiącu, był naprawdę wyczekiwany, należało oddać kilka/kilkaset roślinek i zdobyć coś fajnego co wyglądało a niewiele PD dawało lub nic jak np. ciężko osiągalny "Zegar słoneczny". Gra przynosiła radość. Można było normalnie żyć a do gry zajrzeć 1-2 razy w ciągu dnia na dosłownie parę minut i osiągnąć dosłownie wszystko. Dziś w zasadzie jest podobnie, zapaleni (a może nawiedzeni lub znudzeni życiem) gracze mogą 1-2 razy w ciągu dnia odejść od komputera żeby skorzystać z tojtojka a jeżeli biegunka któregoś pogoni lub budzik w nocy nie zadzwoni sygnalizując, ze czas na obsłużenie "eventowej" roślinki to już eventu nie zaliczy.
Gra jak dla mnie przestała już dawno przynosić radość i niestety bardzo dużo przez nią straciłem (jeżeli chodzi o życie prywatne) ale nie wszystko jest tak czarne, poznałem kilku nowych ludzi, a ludzie jak to ludzie jedni byli i są życzliwi, inni "są bo są".
Jeżeli ktoś miałby dziś rozpoczynać grę to zanim dojdzie uczciwie do w miarę dobrego poziomu aby mieć szanse na zaliczanie eventów w których są takie kosmiczne ilości roślin do zdobycia to napewno prędzej osiągnie np.100 level niż my (gdy rozkręcaliśmy grę) grający od wielu lat ale ze wspomnianymi gwiazdkami, złotymi bananami będzie daleko w tyle, natomiast my będziemy je mieli ale nie ma z nimi co robić, dokladając runy do "drzewa mądrości" czy komnaty dla nas jest to pare kliknięć w wynku których znów mamy wszytsko odblokowane i nadmiar "w pasku" a dla nowego gracza kolejne kosmiczne wyzwanie, my posiadamy gwiazdki i banany których nigdy nie wykorzystamy i niema z nimi co robić a nowy gracz może o nich tylko marzyć.
Życzę miłego dnia o ile dotrwaliście do końca tej lektury i moich "złotych" (gównianych) myśli.
. Walić poziomy , współzawodnictwo i TOPy , rano łazienka , kawka i pogaduchy z przyjaciółmi , a przy okazji coś tam na farmie pogrzebać . Tak szczerze rzadko patrzę który mam poziom , wiem że przeszłam jak mi znajomi gratulują , hahaha . Pozdrawiam wszystkich wyluzowanych graczy